Nie jestem wielką miłośniczką kokosu, jednak to ciasto uwielbiam. Jest o wiele smaczniejsze od popularnego batonika, na którym jest wzorowane. Najlepiej nie jeść go od razu, tylko odstawić w niedostępne dla domowników miejsce, gdyż najlepiej smakuje na drugi dzień.
Składniki:
Na ciasto:
- 250 g masła
- 4 jaja
- 150 g cukru
- 200 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 łyżek mleka
- 3 łyżki kakao
Na masę:
- 500 ml mleka
- pół szklanki kaszy manny
- 200 g masła
- 150 g cukru
- 200 g wiórek kokosowych
Na polewę:
- tabliczka czekolady gorzkiej lub mlecznej
- 100 ml śmietanki 30%
Przygotowanie
Masło miksujemy z cukrem. Cały czas miksując, dodajemy jajka; mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao, na końcu wlewamy mleko. Gotowe ciasto wykładamy na blachę (moja ma wymiary 21 x 26 cm) wysmarowanej tłuszczem lub wyścielonej papierem do pieczenia. Pieczemy w nagrzanym piekarniku około 25 min. w temperaturze 180°C.
Mleko zagotowujemy z cukrem i masłem. Kiedy zacznie kipieć, wsypujemy powoli kaszę, cały czas mieszając. Na sam koniec dodajemy wiórki kokosowe i wszystko dokładnie mieszamy. Gorącą masę wylewamy na przestudzone ciasto.
Czekoladę razem ze śmietaną rozpuszczamy w garnuszku, często mieszając, aby się nie przypaliła. Polewę wylewamy na masę kokosową.
Ciasto bardzo smaczne, ale nie wiem czemu masa kokosowa odpada od biszkoptu ;(
Hmmm, może biszkopt wyszedł zbyt suchy? Czasami tak się dzieje, jeśli np wstawimy go do źle nagrzanego piekarnika.