Uwielbiam ciasta cytrynowe – kwaśne i jednocześnie słodkie. Oczywiście zrobiłam je na biszkopcie, jest to ciasto, które najlepiej mi wychodzi. Do tego moja ulubiona masa budyniowa i powstało ciasto, któremu nie mogłam się oprzeć 😉
Składniki:
Ciasto:
- 6 jaj
- szklanka cukru
- szklanka mąki
- łyżka octu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z 4 cytryn
Masa budyniowa:
- 2 budynie śmietankowe bez cukru
- sok wyciśnięty z 4 dużych cytryn
- 1 ½ szklanki wody
- 3/4 szklanki cukru (180 g)
- 200 g masła
Dodatkowo:
- galaretka cytrynowa
Przygotowanie
Cytryny sparzamy wrzątkiem, ścieramy skórkę na drobnej tarce i wyciskamy z nich sok. Galaretkę rozpuszczamy w 300 ml gorącej wody.
Robimy ciasto: jaja ucieramy z cukrem. Następnie, cały czas miksując, dodajemy mąkę rozmieszaną z proszkiem do pieczenia, na końcu dolewamy ocet i dodajemy skórkę cytrynową. Ciasto wlewamy na blaszkę wysmarowaną tłuszczem lub wyłożoną papierem do pieczenia (moja ma wymiary ok 26x20cm). Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy ok 35 minut. Sprawdzamy wykałaczką czy ciasto jest już upieczone. Ciasto odstawiamy do wystygnięcia.
Przygotowujemy masę budyniową. Sok z cytryny, szklankę wody i cukier zagotowujemy. W ½ szklanki wody rozpuszczamy budynie. Do gotującej się wody wlewamy budynie, szybko mieszając, aby nie powstały grudki. Chwilkę gotujemy, aż budyń zgęstnieje. Zostawiamy do wystygnięcia. Miękkie masło ucieramy mikserem na puszystą masę. Dalej miksując dodajemy stopniowo zimny budyń.
Masą budyniową przekładamy biszkopta (zostawiamy sobie kilka łyżek masy na wierzch). Na posmarowany cienką warstwą masy wierz wylewamy tężejącą galaretkę.
dawno nic nie piekłam. Hm, muszę no wykorzystać okazję xD
Też lubię takie słodko-kwaśne połączenia 🙂