Przepis na biszkopt jest mojej mamy. Zawsze wyrasta, jest pulchny i puszysty.

Składniki:

Ciasto:

5 jaj
szklanka cukru
szklanka mąki
opakowanie cukru waniliowego
łyżeczka octu
łyżeczka proszku do pieczenia

Ponadto:

250 g śmietany 30%
śmietan-fix
pół szklanki cukru pudru
2 galaretki (dałam wiśniowe)
ok 200 g owoców (dałam wiśnie z przetworów)

Przygotowanie
Jaja rozcieramy z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie, cały czas miksując, dodajemy mąkę rozmieszaną z proszkiem do pieczenia, na końcu dolewamy ocet. Ciasto wlewamy na blaszkę wysmarowaną tłuszczem lub wyłożoną papierem do pieczenia (moja ma wymiary ok 26x20cm). Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy ok 35 minut. Sprawdzamy wykałaczką czy ciasto jest już upieczone. W międzyczasie śmietanę ubijamy mikserem, dodajemy cukier puder i śmietan-fix. Galaretki rozpuszczamy wg przepisu na opakowaniu. Odstawiamy do wystudzenia. 1/4 bitej śmietany odstawiamy, do reszty dodajemy owoce, oraz jedną z galaretek (wystudzoną, ale jeszcze nie stężoną). Miksujemy i odstawiamy do stężenia. Ostudzony biszkopt przekrawamy na pół. Na spodnią warstwę nakładamy masę z bitej śmietany i owoców. Przykrywamy górną warstwą biszkopta. Rozsmarowujemy na niej resztę bitej śmietany, którą wcześniej odstawiliśmy. Na koniec wylewamy tężejącą galaretkę i ciasto wkładamy do lodówki.