Prawdziwa bomba kaloryczna, jednak jakże smaczna. Kojarzy mi się z górami, gdzie w schroniskach można nabyć taką przekąskę dla pokrzepienia przed dalszą podróżą. Smalec smakuje najlepiej, posmarowany na świeżym pieczywie z dodatkiem kiszonego lub małosolnego ogórka.
Składniki:
- 400 g słoniny
- 250 g kiełbasy
- duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- pieprz, sól
- majeranek, zioła prowansalskie
Przygotowanie
Słoninę kroimy w kostkę lub mielimy w maszynce do mięsa, przekładamy na patelnię i na małym gazie wytapiamy tłuszcz. Wędliny kroimy w drobną kostkę lub również mielimy i dodajemy do na wpół wytopionego tłuszczu. Tłuszcz co jakiś czas mieszamy. Cebulę kroimy w drobną kostkę, czosnek siekamy. Dodajemy na patelnię. Kiedy cebulka się zarumieni, doprawiamy przyprawami, mieszamy i przelewamy do jakiegoś naczynia. Studzimy.
Zostaw odpowiedź