Przepis dostałam od znajomej, dokonałam tylko kilku modyfikacji. Ogólnie szukałam dietetycznych pączków, gdyż przeraziło mnie, że zwykły pączek ma ok 350 kcal. Z tego przepisu jestem całkiem zadowolona. Pączki smakują jak pączki, a nie jak drożdżowe bułeczki, jedynie skórkę mają chrupiącą, co odróżnia je od pączków tradycyjnych. Zrobiłam nadzienie budyniowe, można je oczywiście zastąpić marmoladą czy dżemem.
Składniki (na ok 12 pączków):
- 250 g mąki tortowej
- 100 ml mleka 1,5%
- 35 g drożdży
- duże jajko
- żółtko
- łyżka cukru
- ½ łyżeczki soli
- 2 łyżki masła roślinnego
- starta skórka z połówki cytryny
Na nadzienie budyniowe
- budyń waniliowy niesłodzony
- 300 ml mleka 1,5%
- 2 łyżki cukru
- łyżka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie
Mleko podgrzewamy, aby było ciepłe, ale nie gorące, dodajemy pokruszone drożdże, łyżkę cukru i łyżkę mąki. Składniki mieszamy dokładnie ze sobą. Rozczyn zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok 15 min. Następnie jajko i żółto łączymy w misce z rozczynem i całość ubijamy przez chwilę mikserem. Do masy dodajemy mąkę, skórkę z cytryny i sól. Wyrabiamy ciasto ręcznie. Będzie się lepić do dłoni – nie podsypujemy go mąką. Po kilku minutach wyrabiania, dodajemy roztopione i lekko ostudzone masło i dalej wyrabiamy, aż ciasto będzie elastyczne i wchłonie tłuszcz. Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok 50 min. Powinno podwoić swoją objętość. W tym czasie możemy przygotować masę budyniową. Odlewamy pół szklanki mleka, dodajemy cukier, mąkę i budyń w proszku i mieszamy, aż składniki się rozpuszczą. Resztę mleka zagotowujemy. Do gotującego się mleka wlewamy rozpuszczony budyń i mieszamy energicznie aż masa zgęstnieje. Budyń odstawiamy do wystygnięcia.
Wyrośnięte ciasto podsypujemy mąką i rozwałkowujemy na grubość około 15mm. Większą szklanką wycinamy koła. Na każde koło kładziemy czubatą łyżeczkę budyniu i sklejamy dokładnie brzegi. Pączki formujemy w kule i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, pamiętając o zachowaniu odstępów. Pączki nakrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok. pół godziny.
Pieczemy w temperaturze 180st. ok. 15 minut. Gotowe pączki posypujemy cukrem pudrem.
Bardzo fajny przepis 🙂 Dla tych, którzy jeszcze skrupulatniej liczą każdą kalorię można trochę zmodyfikować:
-użyć mleka 0,5%
-do budyniu zamiast cukru dodać stewię i zamiast łyżki mąki ziemniaczanej dać mniej mleka – też wyjdzie gęsty
-połowę mąki tortowej zastąpić mąką pełnoziarnistą
-do smaku można dodać do ciasta ulubiony aromat (waniliowy czy rumowy)
🙂