Ciasto Maria Antonina – piękny deser na wyjątkowe okazje
Ciasto Maria Antonina jest wyjątkowo efektowne i pięknie prezentuje się na stole, a w smaku nieziemskie, rozpływa się w ustach. Kwaśne porzeczki równoważą słodki smak reszty warstw, co tworzy bardzo udaną kompozycję smakową. Ciasto wychodzi bardzo wysokie i jest podzielne, dlatego świetnie sprawdzi się na wszelkiego rodzaju uroczystościach.
Nie ukrywam, że jest dość pracochłonne, gdyż trzeba upiec biszkopt i bezę, a także przygotować krem budyniowy oraz frużelinę owocową. Jednak jeśli chcecie przygotować deser, który zachwyci gości, to jest to jedno z takich ciast.
Biszkopt:
Krem budyniowy:
Beza:
Frużelina porzeczkowa:
Jajka (wyjęte wcześniej z lodówki, aby były w temperaturze pokojowej) wbijamy do miski i ubijamy na wysokich obrotach miksera na jasną i puszystą masę przez około 8-10 minut. Pod koniec ubijania dodajemy cukier. Następnie, cały czas ubijając na mniejszych obrotach, dodajemy przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Masę wylewamy na blaszkę (moja ma wymiary 25×30 cm), której dno wykładamy papierem do pieczenia lub natłuszczamy i posypujemy bułką tartą i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 C. Pieczemy około 20 minut (do suchego patyczka) w trybie góra-dół. Przez pół godziny ciasto studzimy przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika, następnie wyjmujemy je, przekładamy na deskę do krojenia i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Ciasto przekrawamy na dwa równe blaty.
1 litr mleka zagotowujemy z cukrem. Resztę mleka mieszamy z żółtkami, mąką pszenną i ziemniaczaną oraz proszkiem budyniowym. Tak powstałą mieszankę wlewamy do gotującego się mleka. Całość energicznie mieszamy do czasu, aż budyń się zagotuje i zgęstnieje. Gorący budyń przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Masło, które powinno być w temperaturze pokojowej, ucieramy mikserem, aż stanie się puszyste. Do masła dodajemy po kilka łyżek zimnego budyniu, cały czas ucierając do powstania jednolitej masy.
Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy na najwyższych obrotach miksera. Gdy piana zacznie gęstnieć wsypujemy powoli cukier i miksujemy do otrzymania sztywnej, lśniącej piany. Następnie zmniejszamy obroty miksera i dodajemy mąkę ziemniaczaną i ocet. Pianę rozsmarowujemy na blaszce o tych samych wymiarach o jakich upiekliśmy biszkopt, wyłożonej papierem do pieczenia. Blachę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni i od razu zmniejszamy temperaturę do 120 stopni. Bezę pieczemy około 1h 20 minut z termoobiegiem. Upieczoną bezę wyjmujemy z piekarnika i studzimy.
Owoce umieszczamy w rondelku, dodajemy cukier i 3 łyżki wody. Podgrzewamy na małym ogniu. Gdy porzeczki zaczną się rozpadać, dodajemy rozpuszczoną w reszcie wody mąkę ziemniaczaną. Dokładnie mieszamy, a gdy całość będzie się gotować, wsypujemy suchą galaretkę. Frużelinę zdejmujemy z palnika i mieszamy, aż lekko zgęstnieje.
Gorącą frużelinę dzielimy na dwie części i wykładamy na blaty biszkoptu (można je wcześniej nasączyć ponczem np. z soku z cytryny). Biszkopty odkładamy, aż frużelina wystygnie. Jeden z blatów biszkoptu przekładamy na blaszkę, rozsmarowujemy na nim połowę kremu budyniowego. Przykrywamy go drugim biszkoptem. Na nim również rozsmarowujemy krem budyniowy. Na wierzchu układamy bezę.
Ciasto wkładamy do lodówki na 3-4 godziny, aby krem budyniowy zastygł.
Sałatka warstwowa z ryżem i wędzonym kurczakiem to danie, które nie tylko doskonale smakuje, ale…
Ciasto Marzenka to elegancki i efektowny deser, który łączy w sobie delikatny biszkopt kakaowy i…
Te ogórki to prawdziwy słoikowy hit, który robi furorę co roku w mojej spiżarni. Są…
Sałatka Słoikowa od Teściowej to sprawdzony przepis na domowe przetwory warzywne, który warto mieć w…
Burgery w cieście drożdżowym to rewelacyjny pomysł na domowe bułki z pysznym, mięsnym nadzieniem. Są…
Gulaszowa z indykiem i batatami to pyszne, rozgrzewające danie jednogarnkowe, które świetnie sprawdzi się na…
View Comments
Super przepisy