Zapiekanka ziemniaczana z białą kiełbasą i sosem chrzanowym to pyszny pomysł na domowy obiad dla całej rodziny. Jest niezwykle smaczna, sycąca i aromatyczna. Robi się ją błyskawicznie i równie szybko znika z talerzy. Zapiekankę podajemy na ciepło z ulubioną surówką – taka z buraczków będzie pasować idealnie.
W Polsce przyjęło się, że białą kiełbasę spożywamy jedynie w okolicach Wielkanocy i zapominamy o niej w pozostałej części roku. A szkoda, gdyż biała kiełbasa jest jedną ze zdrowszych kiełbas jakie możemy znaleźć w sklepach. Jest bardziej naturalna, gdyż producenci zazwyczaj dodają do niej mniej konserwantów, barwników i regulatorów smaku. Co prawda nie jest to niestety regułą, dlatego zawsze czytajmy ich skład przed zakupem.
Składniki na zapiekankę ziemniaczaną z białą kiełbasą:
- 500 g białej kiełbasy surowej lub parzonej
- 4 cebule
- 200 ml śmietany 30%
- 4 łyżeczki chrzanu ze słoiczka
- 8-9 ziemniaków
- sól, pieprz, majeranek
Przygotowanie
Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w cienkie plastry. Cebule kroimy w piórka. Kiełbasę nakłuwamy w kilku miejscach. Śmietanę mieszamy z chrzanem i przyprawami. Na dnie naczynia żaroodpornego układamy ziemniaki, na nie kiełbasy (w całości), a następnie cebule. Całość zalewamy śmietaną z chrzanem. Zapiekankę pieczemy pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do 180 C przez około 45 minut. Następnie zdejmujemy przykrycie i pieczemy jeszcze około 15 minut, aby całość ładnie się zarumieniła.
![Zapiekanka ziemniaczana z białą kiełbasą](https://e-przepisykulinarne.pl/wp-content/uploads/2018/10/kielbasa2-685x1024.jpg)
Przepis super,szkoda tylko że po godzinie ziemniaki nadal są surowe,może wypadałoby napisać że trzeba je najpierw podgotować aby danie się zrobiło w podanym czasie…
Nie wiem jakim cudem po godzinie ma Pani nadal surowe ziemniaki. Może piekarnik się popsuł?
U mnie ziemniaki były obgotowane, a kiełbasa podsmażona. Tak się też łatwiej kroi zapiekankę na porcje 🙂
Nie widzę sensu we wcześniejszej obróbce składników, nie lubię dokładać sobie dodatkowej roboty 😉
Danie super! Do każdej ziemniaczanej zapiekanki obgotowuję ziemniaki i nie widzę w tym żadnego problemu, choć na pewno surowe plasterki też “zdadzą egzamin”. Danie zniknęło w mgnieniu oka! Gorąco polecam!