Ogórki w zalewie gyros są bardzo smaczne, chrupiące, lekko słodkie i aromatyczne. W zimie (o ile dotrwają do tego czasu) będą stanowić pyszny dodatek do obiadu. Ponieważ przepis już od jakiegoś czasu krąży po internecie i zyskał wielu zwolenników, postanowiłam go wypróbować. Muszę przyznać, że nie rozczarowałam się. Ogórki wyszły naprawdę dobre.
Składniki na ogórki w zalewie gyros (6 słoików po 0.75 litra):
- ok 2,5 kg ogórków gruntowych
- 3-4 marchewki (600 g)
- 3-4 cebule (400 g)
- 2 łyżki soli niejodowanej do przetworów
- 1,5 szklanki cukru (300 g)
- szklanka octu 10 % (220 ml)
- szklanka oleju rzepakowego (220 ml)
- opakowanie przyprawy do gyrosa
Przygotowanie
Ogórki dokładnie myjemy, odkrawamy im końcówki i kroimy w grubsze plastry. Cebulę kroimy w piórka. Marchewki obieramy, jeśli są duże przekrawamy wzdłuż na pół i kroimy w cienkie plasterki. Wszystkie warzywa przekładamy do dużej miski i zasypujemy solą oraz przyprawą do gyrosa. Mieszamy je dokładnie ze sobą, lekko ugniatając ręką. Odstawiamy na jakieś 2 godziny. W tym czasie wszystkie składniki zalewy, czyli cukier, ocet i olej wkładamy do garnka i podgrzewamy, aż cukier się rozpuści. Nie trzeba zagotowywać. Następnie zalewę odstawiamy do przestygnięcia.
Chłodną zalewę wlewamy do warzyw, całość ponownie mieszamy i odstawiamy jeszcze na godzinę. Surówkę przekładamy do wyparzonych wcześniej słoików, pilnując, aby warzywa całkowicie były w zalewie. Jeżeli w którymś słoiku będzie zbyt mało soku, można dolać odrobinę wody. Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy.
Ja pasteryzuję „na sucho” czyli w piekarniku. Słoiki przekładam na blaszkę, tak by się nie stykały i wkładam do zimnego piekarnika. Nastawiam temperaturę na 130 C i pasteryzuję przez 20 minut od momentu, kiedy piekarnik osiągnie ustawioną temperaturę. Następnie wyłączam piekarnik, uchylam drzwiczki i pozostawiam do przestygnięcia. Kiedy słoiki będą chłodne, nakrętki dokręcam, aby na pewno nic z nich nie wyciekało i słoiki odwracam do góry dnem na około 12 h.
Zostaw odpowiedź