Pasztet jajeczny z pieczarkami to potrawa, która świetnie sprawdzi się podczas wielkanocnego śniadania. Przepis jest prosty do wykonania, choć nieco pracochłonny, ale pasztet wychodzi delikatny w smaku, aromatyczny i pyszny, więc warto się trochę napracować. U mnie w rodzinnym domu co prawda tradycyjnie spożywamy żurek na śniadanie, jednak mój mąż nie lubi żadnego rodzaju zup, dlatego przygotuję mu taki właśnie pasztet.
Wegetariański pasztet jajeczny sprawdzi się zresztą nie tylko na Wielkanoc. Jest idealny dla osób, które nie jedzą mięsa, a mają ochotę na coś pysznego. Można go podać z pieczywem, zarówno ciemnym jak i jasnym, a także z różnego rodzaju sosami: czosnkowym, tatarskim, chrzanowym i surówką ze świeżych warzyw. Można go jeść zarówno na ciepło, jak i na zimno, choć mi osobiście o wiele bardziej smakuje na zimno.
Składniki na pasztet jajeczny z pieczarkami:
- 10 jajek ugotowanych na twardo
- 2 jajka surowe
- duża cebula
- niepełna szklanka bułki tartej
- 100 ml kwaśnej śmietany (18%)
- pęczek szczypiorku
- 6-7 dużych pieczarek
- 100 g sera żółtego
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa, papryka ostra
- łyżka masła
Przygotowanie
Cebulę kroimy w drobną kosteczkę i podsmażamy na oleju. Co cebuli dodajemy również drobno pokrojone pieczarki i całość smażymy do odparowania soku z pieczarek. Ugotowane jajka i ser ścieramy na tarce o grubych oczkach. Szczypiorek siekamy. Do jajek i sera dodajemy cebulę z pieczarkami, 2 surowe żółtka, bułkę tartą, śmietanę, szczypiorek i przyprawy. Pozostałe białko ubijamy na sztywno i również dodajmy do masy. Całość wyrabiamy ręką, aż masa uzyska jednolitą konsystencję.
Masę wykładamy do keksówki (ok. 22cm długości). Jeśli jest blaszana, najpierw wykładamy ją papierem do pieczenia, moja jest sylikonowa, więc nie było takiej potrzeby. Wierzch pasztetu wyrównujemy i układamy na nim wiórki masła. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C przez około godzinę, aż wierzch pasztetu lekko zbrązowieje.
