Taratuszki czyli rosyjskie faworki na kefirze to świetna przekąska nie tylko na Tłusty Czwartek. W odróżnieniu od naszych tradycyjnych faworków, wychodzą pulchne i puszyste wewnątrz, a chrupiące na zewnątrz. Najlepiej smakują na świeżo, natomiast na drugi dzień, jeśli nie trzymamy ich w nakrytym pojemniku mogą stwardnieć. Ratuję je wtedy wkładając na pół minuty do mikrofalówki, ewentualnie maczam w herbacie. Z podanych składników wyjdzie ich naprawdę dużo, nie liczyłam dokładnie ile sztuk, ale ułożone zostały na czterech talerzach.
Składniki na taratuszki – rosyjskie faworki na kefirze:
- 500 ml kefiru
- 500 g mąki pszennej + około 100 g do podsypywania
- 4 łyżki masła
- jajko
- pół łyżeczki sody
- łyżka wódki lub spirytusu
- 3 łyżki cukru
- szczypta soli
- ok. szklanka oleju do smażenia
- cukier puder po podsypania
Przygotowanie
Masło roztapiamy i pozostawiamy na chwilę do przestygnięcia. Kefir wlewamy do miski, dodajemy jajko, sodę, cukier, masło, wódkę i sól. Składniki mieszamy trzepaczką. Następnie dodajemy mąkę i mieszamy do uzyskania gładkiego ciasta (powinno być dość luźne, ale nie lejące się). Ciasto odstawiamy na jakieś pół godziny.
Po tym czasie przekładamy je na stolnicę i jeszcze raz krótko zagniatamy, podsypując mąką do momentu, aż przestanie lepić się do dłoni. Ciasto dzielmy na dwie części i po kolei rozwałkowujemy na grubość kilku minimetrów. Nożem wykrawamy prostokąty, a na ich środku robimy podłużne nacięcie. Przez to nacięcie przekładamy jeden z końców prostokąta.
Na patelnię wlewamy około 1,5 cm warstwę oleju i rozgrzewamy. Czy tłuszcz jest odpowiednio rozgrzany najlepiej sprawdzić wrzucając na niego kawałeczek ciasta. Jeśli zacznie skwierczeć i się lekko brązowić, możemy układać faworki. Smażymy je na średnim ogniu po około 2 minuty z obu stron. Następnie odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym i posypujemy cukrem pudrem.
Zostaw odpowiedź