Zimowa surówka z białej kapusty, marchewki i selera to smaczny dodatek do obiadu, który będzie stanowił dobrą porcję warzyw i zawartych w nich witamin w sezonie, kiedy nie wszystkie warzywa są dostępne, a nawet jeśli są dostępne to nie są już smaczne. Do przygotowania surówki wykorzystałam ocet jabłkowy, dzięki czemu jest zdrowsza, gdyż ma on wiele właściwości leczniczych. Można ją pasteryzować lub przechowywać w lodówce.
Składniki na zimową surówkę z kapusty (z podanych proporcji wychodzi 5 słoików o pojemności 1 litra):
-
- duża główka białej kapusty (3,5 kg)
-
- 4 marchewki (600 g)
-
- sporej wielkości seler (0,5 kg)
-
- pęczek natki pietruszki
-
- 0,5 szklanki cukru
Zalewa:
-
- 1,5 szklanki oleju
-
- 0,5 szklanki octu 10%
-
- 0,5 szklanki octu jabłkowego
-
- 0,5 szklanki cukru
-
- 2 łyżki soli
Przygotowanie
Kapustę przekrawamy na 8 części i szatkujemy. Marchew i selera obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Natkę pietruszki drobno siekamy. Składniki przekładamy do jednej miski i zasypujemy cukrem. Mieszamy je dokładnie ze sobą, lekko ugniatając ręką. Odstawiamy na godzinę.
Wszystkie składniki zalewy wkładamy do garnka i zagotowujemy. Jak tylko zacznie wrzeć, wyłączamy palnik i odstawiamy do przestygnięcia. Następnie zalewę wlewamy do warzyw.
Surówkę przekładamy do wyparzonych wcześniej słoików, pilnując, aby warzywa całkowicie były w zalewie. Jeżeli w którymś słoiku będzie zbyt mało soku, można dolać odrobinę wody. Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy lub odstawiamy do lodówki. Bez pasteryzacji surówka będzie dobra przez około 2-3 tygodnie.
Ja część odłożyłam do lodówki, a resztę pasteryzowałam „na sucho”. Słoiki przełożyłam na blaszkę, tak by się nie stykały i włożyłam do zimnego piekarnika. Nastawiłam temperaturę na 120 C i pasteryzowałam przez 30 minut od momentu, kiedy piekarnik osiągnął ustawioną temperaturę. Następnie wyłączyłam piekarnik, uchyliłam drzwiczki i pozostawiłam słoiki do przestygnięcia. Kiedy były chłodne, nakrętki dokręciłam, aby na pewno nic z nich nie wyciekało i słoiki odwróciłam do góry dnem na około 12 h.
Zostaw odpowiedź